Quantcast
Channel: Anwen - blog nie tylko o włosach
Viewing all articles
Browse latest Browse all 920

Moja włosowa historia - Pina258

$
0
0
Sobota z włosową historią? Co Wy na to? :) Myślę, że zgodnie z Waszymi prośbami pora zrobić z MWH cykl tygodniowy. Nie mogę niestety Wam obiecać, że będzie on trwał w nieskończoność, ale dopóki będę miała włosowe historie do opublikowania to będę je zamieszczać na blogu właśnie w soboty :)) Dziś zapraszam na bardzo pouczającą historię Piny258 :)


Początek mojej włosowej historii nie jest jakiś specjalny. W wieku 2 lat miałam włosy kręcone, potem w przedszkolu były całkowicie proste, a w czwartej klasie skręt powoli wracał. Włosy sięgały mi za pupę. Zaczęły się puszyć i wypadać. Nie wiedziałam, że mam kręcone włosy, wiec niezadowolona z ich stanu ścięłam je na chłopaka (nie wyglądało to tak źle;)). Po pewnym czasie zapragnęłam ponownie długich włosów więc je uparcie zapuszczałam. Kiedy sięgnęły do ramion pojawił się puch, włosy były krzywe i "dziwne". No to chcąc wyglądać "olśniewająco" zaczęło sie prostowanie... :D Na szczęście niezbyt długie. Prostownica ( na szczęście :P ) zepsuła się po ok. miesiącu użytkowania. Zaczęłam więc je nosić w kucyku. 

 Przed pielęgnacją. Nie prostowane... I jeszcze to fatalne cieniowanie :DD


W pierwszej gimnazjum zrozumiałam, że mam kręcone włosy, więc próbowałam szamponów, odżywek, pianek do loków które zawierały alkohol, silikony itd. Włosy "krzywiły" się bardziej. Alkohol okropnie je przesuszył . Zaczęły mi wypadać garściami. Łamały się cały czas. Mało brakowało, a sięgnęłabym po farbę do włosów ( taka moda wśród młodych dziewczyn). Dzięki Bogu mama i siostra wybiły mi to z głowy.


Spiralki to efekt koczka, ale widać w jakim okropnym stanie były włosy :P


Przez dwa lata nosiłam długość do ramion. Któregoś dnia przez przypadek trafiłam na bloga Anwen, a z stamtąd na wizaż. Uświadomiłam sobie, że popełniałam masę błędów w pielęgnacji. Moje włosy były w opłakanym stanie. Zaczęłam pielęgnacje od początku.

Ale nie było tak kolorowo. Mimo pielęgnacji włosy nie reagowały. Ich stan poprawił się to fakt, ale tylko odrobinę. Pomimo stosowania CG wyglądały okropnie. Suche, szorstkie, potargane i tłuste.Najlepsze było w tym to, że efektów oczekiwałam od razu. Wściekałam się budząc się z szopa na głowie. Dostałam okropnego łupieżu ( a to przez źle dobrane kosmetyki...). Momentami wyglądały gorzej niż przed pielęgnacją. 

Miałam powtórkę z rozrywki którą trzeba było przetrzymać i dojść do wprawy :)


Tego było dla mnie za wiele. Ślepo uważałam, że lepiej będzie znów męczyć je suszarką i ewentualnie związywać. Stwierdziłam, że CG.. nie jest dla mnie i dałam sobie z tym spokój. Na dwa lata !!! Włosy przez ten czas, ani razu nie widziały fryzjera. Myłam je szamponem i nakładałam na kilka sekund odżywkę z Gliss kura.
Po pewnym czasie odrosły mi dość sporo, ale końcówki były tak zniszczone, że się cały czas kruszyły. Zamiast ładnych loków na głowie miałam istną masakrę. W pewnym momencie po prostu przestały rosnąć. A tego było już dla mnie za wiele. Powiedziałam STOP. Wtedy wyglądały mniej więcej tak :


Po tym dłuugim czasie wiedziona chęcią zapuszczenia włosów i doprowadzenia ich do porządku wróciłam do CG. Czekała mnie powtórka z rozrywki, bo znów reagowały tak samo na pielęgnację, ale tym razem zacisnęłam zęby. Ścięłam je... do ramion ( jak poszłam do zaufanej fryzjerki to załamała ręce...) Bardzo bolało, z długości poszło ze 20 cm... Choć wiedziałam, że sama się na to skazałam...

Dopiero po 4 miesiącach pielęgnacji zaczęły wyglądać przyzwoicie. Teraz są w coraz lepszym stanie, choć nie są idealne. Co 3 miesiace je podcinam. Mam zamiar wrócić do dawnej długości choć wiem to to trochę zajmie :)

Tak wyglądały w czasie pielęgnacji.


A tak wygladaja teraz :)

 
Obecnie moja pielęgnacja wygląda tak :

1. Mycie: Odzywka Mrs. Potters z Aloesem, raz na tydzień szampon Barwy
2. Odżywki d/s : Timotei Lśniący Blask, Alterra Morela i pszenica lub Granat i aloes
3. Odżywki b/s : Joanna Len i Rumianek lub Miód i Cytryna, ewentualnie Ziaja wygładzająca
4. Płukanka octowa lub piwna
5. Żele : Isana męska, Bielenda Grafiti z czarną rzepą ( lniany mi nie podchodzi)
6. Maski : Biowax do wypadających lub zniszczonych
7. Oleje : Alterra migdaly i papaya lub brzoza i pomarańcza, rycynowy, z pestek winogron

- staram się olejować włosy dwa razy w tygodniu
- używam grzebienia z szeroko rozstawionymi zębami
- włosy myję co dwa dni
- nie używam prostownicy ani lokówki
- nie chodzę spać z mokrymi włosami ( jak nie mam czasu lub jestem zmęczona to susze włosy zwykłą suszarką, ale wtedy na dłoń nakładam bawełnianą koszulkę, na to nakładam partię włosów lekko podnoszę ku głowie i suszę na najmniejszym nawiewie - ciepłym. Ale nie trzymam suszarki blisko. I włosy tez wyglądają bardzo dobrze )
 
Więc dziewczyny - nie poddawajcie się. Gdybym wtedy nie zrezygnowała już dawno osiągnęłabym swój cel. Teraz dam rade !
 
Dziękuje Anwen i dziewczynom z działu pielęgnacyjnego na wizażu za wszelkie rady :)

Viewing all articles
Browse latest Browse all 920

Trending Articles


TRX Antek AVT - 2310 ver 2,0


Автовишка HAULOTTE HA 16 SPX


POTANIACZ


Zrób Sam - rocznik 1985 [PDF] [PL]


Maxgear opinie


BMW E61 2.5d błąd 43E2 - klapa gasząca a DPF


Eveline ➤ Matowe pomadki Velvet Matt Lipstick 500, 506, 5007


Auta / Cars (2006) PLDUB.BRRip.480p.XviD.AC3-LTN / DUBBING PL


Peugeot 508 problem z elektroniką


AŚ Jelenia Góra