Pisałam Wam ostatnio o moich dylematach odnośnie mocniejszego podcięcia włosów i pozbycia się raz a dobrze zniszczonych końców :) Dzisiejsza historia przekonała mnie, że jednak warto to zrobić :) Wizytę mam dokładnie za tydzień (miała być wcześniej, ale niestety musiałam ją przełożyć), więc trzymajcie kciuki, żebym się już nie rozmyśliła :P
Czytaj dalej »