Bardzo rzadko zdarza mi się załamywać czy popadać w ponury nastrój przez tak błahą rzecz jaką są włosy (i mówi to włosomaniaczka!). Zwykle ani Bad Hair Day, ani nieudana koloryzacja nie wyprowadzają mnie z równowagi, ale wczoraj wieczorem dopadł mnie prawdziwy dół właśnie przez włosy!
↧