Czasami myślę, że wisi nade mną jakaś klątwa ;) za każdym razem, gdy sobie coś zaplanuję to zawsze coś innego staje mi na drodze do realizacji moich zamierzeń. Z niedzielami dla włosów jest dokładnie tak samo! W tym tygodniu postanowiłam nawet przenieść niedzielę na sobotę by na pewno wyrobić się z wpisem? I co? I oczywiście znów nie zdążyłam :D Tzn. zdążyłam zająć się włosami, ale do dziś nie miałam czasu by zrobić im porządne zdjęcie, bo to byle jakiej jakości na Instagramie się nie liczy ;) ale kto jest bardzo ciekawy to może ewentualnie zerknąć tam.
↧