Tak jak wspomniałam Wam dziś rano na Facebooku dostałam kod rabatowy do wykorzystania w sklepie internetowym Yves Rocher. Bardzo się ucieszyłam, bo jak pewnie pamiętacie ich kosmetyki zrobiły na mnie ostatnio bardzo pozytywne wrażenie (o czym pisałam TU). Postanowiłam znów co nieco u nich zamówić ;) a z Wami podzielić się zarówno kodem jak i moją listą zakupów.
Kod LUNE13 obowiązuje na zakupy powyżej 149zł tylko przez 48godzin od 20 do 22 sierpnia. Wstępnie w moim koszyku znalazły się:
Pięć szamponów (w tym jeden - pokrzywowy nieprzeceniony, ale pisałyście mi ostatnio, że jest świetny, więc koniecznie chciałam wypróbować :) ), trzy żele pod prysznic: moje ulubione to te o zapachu Werbeny i Gardenii z Polinezji, olejek do włosów, o którym też mi pisałyście i ma świetne oceny w KWC, morelowy peeling do twarzy (namówiła mnie na niego koleżanka z pracy, podobno świetny ;) ) i maska do włosów, którą wzięłam z ciekawości, nie mam pojęcia czy jest warta zamówienia.
Do zakupów dostajemy zawsze jakiś prezent gratis. Ja zdecydowałam się na zestaw podróżny (mam już podobny z YR i bardzo go lubię), ale Wy możecie wybrać ten olejek do włosów, który zamówiłam :) Drugi prezent czyli pojemniki dostajemy przy zamówieniu powyżej 99zł, wtedy też dostawa jest gratis :)
W planie miałam jeszcze zamówienie kilku innych produktów, ale okazało się, że niestety ta promocja ich nie obejmuje - są z niej wyłączone zestawy, produkty oznaczone zielonym punktem i te w promocyjnych cenach.
Jeśli mogłabym coś jeszcze polecić od siebie (czego akurat nie kupuję, bo mam jeszcze zapas) to na pewno byłyby to:
Zdecydowanie najlepsza maseczka jakiej w życiu używałam. Efekt jest widoczny od razu po jednym użyciu, skóra rzeczywiście nabiera blasku i jest odświeżona. Ja zwykle sięgam po nią przed każdym ważniejszym wyjściem :) Bardzo lubię też serum z pompką z tej serii niestety ta promocja go nie obejmuje :(
Woda o zapachu prawdziwej werbeny :) Bardzo świeża i idealna na lato. Ja już swoją buteleczkę mam :))
Produkt, który używam stosunkowo od niedawna, ale sprawdził się znakomicie. Mnie nie zapycha, a opalenizna jaką daje jest na tyle naturalna i subtelna, że nikt nie zorientuje się, że jest sztuczna ;)
Koniecznie dajcie znać czy coś jeszcze warto by zamówić :)Zerknijcie też do KWC: http://wizaz.pl/kosmetyki/producent.php?prod=18
Pozdrawiam Was serdecznie,