Quantcast
Channel: Anwen - blog nie tylko o włosach
Viewing all articles
Browse latest Browse all 920

Farbowanie włosów w domu, a dokładnie o tym jak ja to robię...

$
0
0

Dzisiejszy wpis raczej nie przyda się osobom, które jak ja od lat farbują swoje włosy w domu. Nie napiszę Wam tu nic nowego ani odkrywczego, ale powtarzające się pytania o to jak, czym i jak często farbuję włosy zmotywowały mnie do napisania tego posta :) O wiele wygodniej mi później podsyłać Wam link do konkretnego wpisu niż za każdym razem tłumaczyć to samo ;)

Zacznijmy od tego co potrzebujemy:

1. Farba (w moim przypadku zawsze jest to Color&Soin w kolorze 1N Hebanowa Czerń)
2. Szczotka lub grzebień z szeroko rozstawionymi zębami
3. Pędzel do farbowania - ewentualnie stara szczoteczka do zębów
4. Miseczka
5. Olej kokosowy (opcjonalnie)
6. Tłusty krem, np. Nivea lub wazelina
7. Stary ręcznik
8. Foliowy czepek bądź jednorazowa reklamówka
9. Stara koszulka
10. Plastikowa opaska do włosów
11. Spinka lub klamra do spięcia włosów
12. Płyn do trwałej ondulacji/płyn micelarny/mleczko do demakijażu/tonik (najlepiej z alkoholem)
13. Pomocna dłoń do zafarbowania tyłu (opcjonalnie ;) )

Jak farbuję włosy (na czarno)?

1. Zaczynam od próby uczuleniowej. Należy wykonać ją 48godzin przed planowanym farbowaniem. Teoretycznie powinnyśmy ją robić przed każdym zabiegiem, nawet jeśli używamy tej samej farby, ale przyznaję, że sama robię je tylko wtedy gdy sięgam po zupełnie nowy produkt. W tym celu mieszam minimalną ilość farby i dopiero tak przygotowaną nakładam na skórę. Po kilku minutach spłukuję i obserwuję skórę przez dwie doby.

2. Na kilka godzin przed farbowaniem nakładam olej na skórę głowy. Chroni on skórę przed podrażnieniem i późniejszym wypadaniem włosów, a nałożony na włosy będzie je chronił przed wysuszeniem. Oczywiście metoda farbowania na olej nie sprawdzi się u każdego - najlepiej sprawdzić efekt kolorystyczny na jednym pasemku by uniknąć późniejszych niespodzianek :)

3. Przed samym farbowaniem bardzo dokładnie rozczesuję włosy.

4. Zakładam starą koszulkę, opaskę, spinam włosy i dokładnie zabezpieczam skórę przy linii włosów tłustym kremem. Szczególny nacisk kładę na uszy ;)

5. Zakładam rękawiczki i mieszam połowę farby. Pozostałą część (niezmieszaną) zostawiam w oryginalnych, dokładnie zakręconych pojemnikach do następnego farbowania. W ten sposób przechowywana nie traci swoich właściwości i spokojnie może być użyta za miesiąc czy dwa. W moim przypadku połowa opakowania Color&Soin (która jest bardziej wydajna niż większość farb, które używałam) spokojnie wystarcza mi na pokrycie całych odrostów i około 10cm włosów od nasady. Włosy na długości w tej chwili farbuję 1-2 razy w roku - kolor nie blaknie, nie wypłukuje się, więc nie mam potrzeby by robić to częściej. 

6. Farbowanie zaczynam od linii włosów nad czołem i przy twarzy, potem robię przedziałek na środku i tam nakładam farbę. Następnie robię kolejny przedziałek - mniej więcej 1cm dalej i znów nakładam i tak po kolei aż zafarbuję cały przód włosów.

7. Potem przechodzę do farbowania tyłu głowy. Tym razem zaczynam od czubka głowy i stopniowo przechodzę co raz niżej robiąc poziome przedziałki (znów co około 1 cm).

8. Gdy całe odrosty są już pokryte, a w miseczce mam jeszcze trochę farby to nakładam ją na włosy u nasady. Jeśli farbujecie włosy na inne kolory niż czerń to w tym momencie należy farbę nałożyć na całe włosy na długości. Najłatwiej jest to robić dzieląc je na niezbyt grube pasemka.

9. Po nałożeniu całej farby masuję chwilę skórę głowy i włosy rękami tak by mieć pewność, że wszędzie jest równo nałożona.

10. Włosy spinam klamrą na czubku, zabezpieczam foliową reklamówką jednorazową, żeby nie wybrudzić wszystkiego dookoła i trzymam farbę na włosach tak długo jak zaleca producent. Sprawdźcie też czy przypadkiem na ulotce nie jest napisane by nie nakładać na włosy foliowych czepków - przy niektórych farbach lepiej tego nie robić. Pamiętajcie też by trzymać się zalecanego czasu farbowania, jeśli zmyjecie farbę za szybko kolor może wyjść mniej intensywnie i będzie szybciej się spłukiwał, a jak zostawicie ją na dłużej to możecie nabawić się podrażnienia lub przesuszyć włosy.

11. Ostatni etap to zmycie ze skóry śladów po farbie, które w przypadku Color&Soin powstają pomimo nałożenia kremu. Najlepiej w tym celu sprawdza się podobno płyn do trwałej, ale sama tego patentu jeszcze nie przetestowałam. Zwykle używam micela z Biedronki i ewentualnie czegoś z alkoholem jeśli plamy są wyjątkowo uporczywe. Można spróbować też roztworu soku z cytryny lub kwasku cytrynowego.

12. Po upływie czasu przewidzianego przez producenta polewam włosy niewielką ilością wody i najpierw dokładnie spieniam farbę, dopiero potem ją spłukuję. Trzeba to robić bardzo długo i dokładnie aż spływająca woda będzie czysta. 

13. Nie myję już włosów szamponem, a jedynie nakładam dołączoną do farby odżywkę. Ta z Color&Soin jest naprawdę wyjątkowa i baaaaardzo chciałabym mieć jej pełnowymiarowe opakowanie. Dawniej robiłam po farbowaniu zakwaszającą płukankę (z octem lub cytryną), która domyka łuski włosów i przedłuża trwałość farby. Na podobnej zasadzie powinny jednak zadziałać dołączane do farb odżywki (ich pH powinno być kwaśne).


14. Po upływie 3 tygodni na moich włosach odrosty są znów widoczne, więc powtarzam cały proces od początku ;)


Mam nadzieję, że wpis mimo wszystko komuś się przyda. Czytałam też, że w przypadku innych kolorów niż czerń (która zawsze wychodzi jednolicie) lepiej jest zastosować kolejność odwrotną czyli zaczynamy od karku i nakładamy farbę w kierunku czubka głowy, potem na boki i na końcu farbujemy górę. Dzięki temu kolor powinien wyjść równy.


Pozdrawiam Was serdecznie,


Viewing all articles
Browse latest Browse all 920

Trending Articles


TRX Antek AVT - 2310 ver 2,0


Автовишка HAULOTTE HA 16 SPX


POTANIACZ


Zrób Sam - rocznik 1985 [PDF] [PL]


Maxgear opinie


BMW E61 2.5d błąd 43E2 - klapa gasząca a DPF


Eveline ➤ Matowe pomadki Velvet Matt Lipstick 500, 506, 5007


Auta / Cars (2006) PLDUB.BRRip.480p.XviD.AC3-LTN / DUBBING PL


Peugeot 508 problem z elektroniką


AŚ Jelenia Góra